Szkodniki

Jak pozbyć się wołka zbożowego?

Szkodniki w kuchni i spiżarni mogą być niebezpieczne. Bez względu na to, jak skrupulatnie czyści się kuchnię, można pewnego dnia otworzyć szafkę, aby w mące, kaszy, płatkach owsianych migdałach znaleźć te małe ryjkowcowate chrząszcze. Dorosłe osobniki sitophilus granarius – nazwa brzmi trochę jak choroba weneryczna – przeżuwają ziarna, składają jaja i rozmnażają się na potęgę. W sprzyjających warunkach, jak domy i mieszkania mogą nawet w ciągu roku żerować przez 5 pokoleń. Co robić, żeby pozbyć się tych małych – od 2 do 5 mm – „bydlaków”?

Usuwanie wołka zbożowego – czyszczenie magazynów

Gdy zauważy się wołki, najpewniej zaatakowały one inne pobliskie produkty spożywcze. Bez oczyszczenia zapasów się nie obędzie. Należy usunąć niezamkniętą suchą żywność ze szkodnikami. Dotyczy to zbóż i produktów takich jak owies, ryż, jęczmień, mąkę, makaron, żelatyna, orzechy, migdały, suszone owoce, chleb i bułka – nawet zapakowane w papierowe, tekturowe i cienkie plastikowe torebki. Wołki potrafią przeżuwać te opakowania.

A co się stanie, gdy okaże się, że płatki owsiane, które zostały zjedzone na śniadanie zawierają dodatkową „porcję” chrząszczy? W zasadzie nic. Wołki zawierają alergeny, więc mogą wywołać reakcję podobną do astmy. Zjedzenie może powodować zaburzenia gastryczne i zapalne przewodu pokarmowego. Jest to związane z ich budową – chitynowe pancerze nie są trawione przez człowieka. Poza tym przenoszą bakterie, grzyby oraz pleśnie i to one mogą wywołać reakcję.

Zamrażanie żywności zaatakowanej przez wołka

Teoretycznie żywność ze szkodnikami można częściowo odzyskać. Trzeba ją umieścić w zamrażarce na 4 dni, co zabije larwy, które mogą ukrywać się w produktach. Jednakże takie produkty z odzysku będą się nadawać tylko dla zwierząt gospodarskich. Produkty „zarażone” wołkami mają obniżoną wartość odżywczą i nasienną ziaren (m.in. nie mogą kiełkować).

Wołki nie tylko zanieczyszczają produkty swoimi ciałkami, ale także poprzez aktywność życiową – włókna, chitinowe części pancerzy, ekskrementy. Dodatkowo temperatura i wilgotność sprzyjają samoogrzewaniu, rozwojowi grzybów, pleśni i bakterii. Summa summarum najłatwiej jest wyrzucić zarażone jedzenie bez zamrażania. Kto normalny będzie karmił zwierzęta zakażonymi produktami, hę?

Imperium kontratakuje

Należy wyczyścić szafki i meble. Należy przejrzeć dokładnie wszystko. Absolutnie. Wołki lubią przebywać w ciemnych miejscach i są wrażliwe na hałas. Black Sabbath albo Czajkowski na pełny regulator może pomóc odszukać ich skupiska. Półki należy odkurzyć, uwzględniając w szczególności trudno dostępne zakamarki i szczeliny. Odkurzacz najlepiej wyczyścić na zewnątrz, a pojemnik powinno się przetrzeć środkiem dezynfekującym przed włożeniem go z powrotem do środka. Półki i wnętrza szafek należy wyczyścić octem lub gorącą wodą z mydłem, albo środkiem chemicznym w spray.

Armageddon i jesień średniowiecza – środki na wołka zbożowego

– Co ty wiesz o zabijaniu… owadów – spytałby Stefan Niesiołowski, znany entomolog. Można użyć samodzielnie środków chemicznych do dezynsekcji – fumigatorów (np. świece gazowe, tabletki gazowe i płytki), roztworów i innych insektycydów a także pułapek lepowych z feromonem. Działanie wspomagające ma obniżanie temperatury oraz wysokie temperatury wysuszające.

Wołki lubią dużą wilgotność na poziomie 85-90 %, a optymalna dla nich temperatura wynosi 26°C. Można także wynająć profesjonalistów, którzy odwalą całą brudną robotę. Chemia jest skuteczna, ale wykazuje wysoką toksyczność. Najczęściej stosowana jest w przemyśle zbożowym – magazynach, spichlerzach i gospodarstwach rolnych.

Wołek zbożowy – prewencja

Działania wspomagające mogą być przydatne nie tylko przy wołku zbożowym, ale i innych insektach.

  • sprawdzanie ziaren przy zakupie,
  • kupowanie zbóż i produktów w małych ilościach,
  • przechowywanie produktów w szczelnie zamkniętych szklanych, metalowych lub wytrzymałych plastikowych pojemnikach (nie w torebkach!), np. słoikach z gumową uszczelką.
  • regularne czyszczenie szafek, szczelin i półek w spiżarni,
  • małe torebki czarnego pieprzu rozłożone wokół spiżarni odstraszają ryjkowcowate…
  • i liście laurowe też,
  • sprawdzanie czy nie pojawiają się ponownie – całkowite pozbycie się ich może chwilę potrwać.